Lęk przed nieznanym jest czymś pierwotnym i zupełnie naturalnym dla człowieka, ale pokonanie go okazuje się bardzo ekscytujące. Doskonale wiemy, że dla niemowlaka woda jest czymś zupełnie naturalnym. Z wiekiem jednak środowisko wodne może stać się dla nas coraz bardziej obce, a my nabywamy lęku przed zanurzeniem. Dobra wiadomość jest jednak taka, że przy odrobinie cierpliwości i wyrozumiałości dla siebie i swojego ciała, lęk przed wodą każdy człowiek może pokonać.
Basen jest idealnym miejscem, by zacząć przygodę z pływaniem. Na pewno pod wieloma aspektami jest dużo lepszy i bezpieczniejszy niż akweny otwarte. Jednym z ważniejszych powodów jest przejrzysta woda, która daje nam poczucie komfortu i kontroli nad sytuacją. Widzimy zarówno dno, jak i to, co się dzieje wokół nas.
Drugą znaczącą cechą basenu, wpływającą na polepszenie komfortu początkującego pływaka, jest świadomość, na jakiej głębokości się znajdujemy. Obowiązkowe oznaczenia głębokości na pływalni pozwalają nam wybrać odpowiednie miejsce dla nas. Tym samym możemy zacząć oswajanie na względnie płytkiej, bezpiecznej wodzie. Mając świadomość tego, że nawet jak się poślizgniemy, szybko odzyskamy równowagę, a to dodaje nam pewności siebie i możemy sobie pozwolić na skupienie się na innych elementach nauki pływania.
Jak już się poczujemy bardziej komfortowo, przebywając w wodzie, możemy zacząć próby zanurzenia części twarzy i całej głowy pod wodą. Na tym etapie nauki pływania dla dzieci bardzo przydatne będą okularki pływackie, które zapewnią komfort oczom. Dzięki nim widzenie pod wodą nie będzie niczym zakłócone, a początkujący pływak znów będzie mógł poświęcić się innym aspektom nauki. Okularki dodatkowo mogą zachęcić do częstszych zanurzeń tylko po to, by pooglądać świat trochę z innej perspektywy. Może okaże się, że będzie to przynosiło więcej frajdy niż zwykła zabawa w wodzie.
Ćwiczenie oddechu pod wodą to następny etap oswajania lęku przed wodą. Tutaj szczególnie zalecana jest cierpliwość i ostrożność. Przypadkowe zachłyśnięcie może nas bowiem skutecznie do pływania zniechęcić. Warto zaufać doświadczeniu instruktora, który z pewnością swoja wiedzą, różnorodnością ćwiczeń i zabaw pomoże w osiągnięciu celu. Ćwiczenia powinniśmy zacząć od nabierania powietrza w płuca. Następnie zanurzamy się na taką wysokość, aby tylko nasze usta znalazły się pod wodą. Wypuszczamy powietrze. To proste ćwiczenie tzw. Robienie bąbelków pokazuje, że wypuszczanie powietrza pod wodą nie sprawi, że dostanie się ona do naszych ust i nosa. Najlepiej naukę pływania i etap oswajania z wodą powierzyć instruktorowi. Dotyczy to tak samo naszych małych dzieci, jak i nas samych. Próby samodzielnej nauki mogą się bowiem skończyć nabawieniem jeszcze większej traumy.
Pamiętajmy, że profesjonalny instruktor ma wiedzę, przygotowanie dydaktyczne i doświadczenie, dzięki którym będzie wiedział jak do pływania przekonać dzieci, młodzież i dorosłych.